wtorek, 23 września 2014

Pod parasolem tak dobrze dziś iść hehe


Zimno i pochmurno.
 Źle dziś spałam, ale tak już czasem mam, i leżę sobie cierpliwie czekając na sen.
 Już nie wychodzę szperać po lodówce ,albo sięgać po czekoladki włączając telewizję,
choć bardzo ciekawe programy własnie nocą nożna zobaczyć na satelicie ale moje oczy też wymagają odpoczynku. Wczoraj zabrałam już moje przemoczone kaktusy i niektóre doniczkowe do domu,
dziś zabiorę już także moja palmę, bo nie przestaje być pochmurno i deszczowo.
Ale i tak się cieszę że już w domu u siebie jestem. Przed wyjazdem drewno na opał zakupiłam i niestety leży i moknie . Na koszenie trawnika też za mokro, a trawa rośnie jak szalona w tym deszczu. Podobnie winobluszcz. Nie wiem co dziś na obiad bo jeszcze trochę spaghetti mi od wczoraj pozostało. Wczoraj sos pomidorowy ,to może dziś grzybowy, bo zamrożone pieczarki w lodówce.

http://przesmacznie.blogspot.com/2013/11/sos-pieczarkowy.html



Składniki na 2 - 3 osoby:

  • 25 dag pieczarek 
  • cebula 
  • 1 kostka drobiowa (można pominąć) (ja daję tylko odrobinę kostki grzybowej)
  • 1 łyżka margaryny (u mnie olej rzepakowy)
  • pieprz, sól 
  • 2 szklanki wody 
  • 1,5 łyżki mąki 
  • 3 łyżki śmietany 18 %
  •  pół szklanki zimnej wody

Sposób przygotowania:

Pieczarki obieramy, kroimy na talarki.
Pieczarki podsmażyć na margarynie w rondelku aż odparuje z nich woda. Dodajemy posiekaną cebulkę i chwilę razem dusimy. Podlewamy wodą, wrzucamy kostkę rosołową i gotujemy.
Gdy pieczarki zmiękną przygotowujemy sos do zagęszczenia. 


W osobnej misce mieszamy śmietanę, mąkę i pół szklanki zimnej wody. Całość przelewamy do pieczarek i mieszamy by nie porobiły się grudki. Doprawiamy pieprzem i ewentualnie solą. Całość doprowadzić do wrzenia. 

Ja osobiście te pieczarki smażę tylko trochę, i nie dodaję wody,mąki
 i śmietanki, jedynie odrobinę masła dla zapachu.
Kładę pieczarki  na te spaghetti i jem. 

Archiwum bloga