poniedziałek, 14 lipca 2014

Odchudzanie, to nie jest "coś" na chwilę

Malwa (gość)  • 
Odchudzanie, to nie jest "coś" na chwilę , to po prostu zmiana nawyków żywieniowych . Ludzie często nie zdają sobie sprawy , że jedzą mnóstwo kalorii .Cola , Fast-food , batony , kanapki kupione na stacjach benzynowych oraz inne świństwa , które nic po za złym samopoczuciem , podniesieniem insuliny na chwilę oraz cellulitem nam nie dają. Polecam programy takie jak ," Wiem co jem ", "jem i chudnę " tam można dowiedzieć się sporo na temat zdrowego stylu życia. Wcześniej napisałam o zdrowych słodkich grzeszkach . uwierzcie , raz lub dwa razy w tygodniu zamiast np drugiego śniadania niczego złego nam nie zrobią , wręcz przeciwnie :) każdy zasługuje na odrobinę słodyczy . Istotą zdrowego jedzenia , jest to ,żeby jeść po to żeby żyć a nie żyć po to żeby jeść :) Pozdrawiam i powodzenia !
Podoba mi się ta wypowiedź którą znalazłam na jakimś forum.

http://www.zdrowyapetyt.pl/kalkulatory-zywieniowe.php

Jestem już o 1 kg lżejsza hehe, i to mnie bardzo cieszy a jeszcze bardziej mój kręgosłup. 
Dziś zjadłam talerz owsianki i wypiłam kawę.
Dzień długi ale został mi od wczoraj rosół wołowy to pewnie za pomocą blendera zmiksuję jarzyny z rosołu i będzie zupa krem.
Pod drzewem w ogrodzie leżą pyszne wczesne jabłuszka, na które prócz mnie nie ma nikt ochoty(-; 
Nawet obrane gotowe tylko do garnka włożyć nie chcą..???
A przecier z nich prosto z lodówki to pychota dla mnie i nawet bez cukru orzeźwia i mi smakuje, a kompotu bez cukru nie lubię.
Ktoś może sobie tu pomyśleć że znów to jedzenie błeee
Ale niestety moje życie już niewiele rozrywek mi daje to temat jedzenie jest tym co mnie ostatnio interesuje .
Muszę coś zmienić a na razie to wszystko eksperymenty, bo nie zmuszę się juz do jakiegoś sportu na który ani siły, ani ochoty.

http://www.kulturystyka.pl/artykul240/

(....)Powszechnie uznaje się, że makaron, cheb i ryż są bardzo dobrym pożywieniem dietetycznym, ale sprawa nie jest wcale taka prosta. Owszem, sporadycznie należy je spożywać,.jednak pod żadnym pozorem nie może to być podstawą całej diety. Należy raczej oprzeć się na warzywach, przy jednoczesnym zminimalizowaniu spożycia owoców, gdyż zawierają cukry proste i pobudzają wydzielanie insuliny. Wskazane jest spożywanie produktów zbożowych niskoglikemicznych, takich jak owsianka. Aby dostarczyć sobie odpowiednio dużo energii, w diecie (którą niektórzy ludzie nazywają „niskocukrową") trzeba uwzględnić pewną ilość tłuszczów. Wielu ludzi sądzi, że tym, co powoduje odkładanie tłuszczu jest spożywanie właśnie tłuszczów. Mam zamiar obalić ten mit i wprowadzić was na drogę, dzięki której będziecie mogli jednocześnie spożywać tłuszcze i tracić nagromadzoną tkankę tłuszczową.(...)

No i bądź tu człowieku mądry, jedni tak, drudzy tak, a nam biednym mózg się z tego gotuje ...hehe


*************************
Skopiowałam bo podoba mi się ten przepis

http://allrecipes.pl/przepis/979/fantastyczne-szasz-yki-wo-owe.aspx?o_ln=SimRecipes_Photo_1&o_is=SimilarRecipes

  1. Fantastyczne szaszłyki wołowe








 Składniki

ilość porcji: 8 

  • 60 ml (1/4 szklanki) sosu sojowego
  • 3 łyżki brązowego cukru trzcinowego
  • 3 łyżki octu (5%)
  • 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 1/2 łyżeczki soli przyprawowej (np. cytrynowej, ziołowej, itp.)
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czosnkowego
  • 115 ml (nieco mniej niż 1/2 szklanki) cytrynowego lub lemonkowego napoju gazowanego
  • 900 g polędwicy wołowej pokrojonej w kostki wielkości 4 cm
  • 2 zielone papryki pokrojone na kawałki wielkości 5 cm
  • 4 szpikulce do szaszłyków
  • 225 g świeżych pieczarek bez nóżek
  • 300 g pomidorków koktajlowych
  • 1 świeży ananas - obrany, bez rdzenia, pokrojony w kostkę

Sposób przygotowania

Przygotowanie: 15min.  ›  Gotowanie: 15min.  ›  +8godz. marynowanie  › Gotowe w: 8godz.30min. 

  1. Pokrojone mięso włożyć do dużej, szczelnie zamykanej torebki foliowej lub szklanego naczynia z pokrywką. W średniej misce wymieszać sos sojowy z brązowym cukrem, octem, czosnkiem granulowanym, solą przyprawową, pieprzem czosnkowym i cytrynowym napojem gazowanym. Około 1/2 szklanki marynaty odlać do smarowania mięsa na ruszcie. Pozostałą marynatą zalać mięso. Pozostawić je w lodówce przez 8 godzin lub na noc.
  2. W niewielkim rondelku zagotować wodę i wrzucić do niej zieloną paprykę. Sparzyć (zblanszować), trzymając przez chwilę we wrzątku, po czym odcedzić i odstawić.
  3. Rozgrzać grill do wysokiej temperatury. Ponadziewać na szpikulce kawałki mięsa na przemian z papryką, pieczarkami, pomidorkami i kawałkami ananasa. Marynatę wylać.
  4. Ruszt lekko posmarować oliwą. Opiekać szaszłyki przez 10 minut, albo krócej lub dłużej, zależnie od upodobań smakowych. Przez ostatnie 5 minut smarować obficie resztą marynaty.
-


Archiwum bloga