Znalazłam to przed chwilką w sieci. Pasuje mi do mojego dzisiejszego nastroju po przeczytaniu postu u (Anabell http://cobytujeszcze.blogspot.com/)i postu u Klarki(http://klarkamrozek.blogspot.com/)
Obrazek z sieci
Coraz mniej ich
coraz mniej ich w moim krajobrazie życia
tych moich równolatków
przepływają rzeką niezapomnienia
w kilkuosobowych łódkach
na drugą stronę gdzie linia brzegu
dla mnie niewidoczna
bez słów mam wyrzuty sumienia
nie znalazłam czasu nie zdążyłam
na przedostatnie spotkanie z błahego powodu
(teraz widzę że taki był)
pozostały w notesie numery milczących telefonów
wspólne fotografie w albumie z datą tak odległą
teraz muszę pomyśleć to już czas
by kupić o kilka listopadowych zniczy więcej
http://www.modnaseniorka.pl/artykul/boguslawa-matusiak/