poniedziałek, 31 grudnia 2012

Długa lista naszych życzeń






..
To może być bardzo długa lista. I każdy może pragnąć zupełnie czegoś innego.


I dla swojego szczęścia warto poświęcić sporo wysiłku, żeby w końcu odkryć to najważniejsze pragnienie.

 Odkrywać można przez długie lata - ale jeśli w końcu odkryje się dobrze, to od tej chwili wiadomo już jak żyć i po co. Od tej chwili można zacząć być szczęśliwym.


Ważne w tym wszystkim, żeby dobrze rozpoznać własne pragnienia - bo dążenie do realizacji
nieswoich pragnień to bagno.


Ironią losu (a może natury ludzkiej) jest to, że kiedy zdobywa się wszystko do czego dążyło się całe życie - wtedy potrafi przyjść największa depresja.


Bo dopóki się o coś zabiega, to się nie myśli zbyt wiele.

 Dopóki wydaje się, że wystarczy tylko coś tam zdobyć i to przyniesie szczęście - to nikt nikt się tak bardzo nie zastanawia nad tym co mu da szczęście.

A kiedy już wszystko zostaje zdobyte - to otwiera się przerażająca pustka. Wtedy dociera do świadomości, że to wszystko do szczęścia nie było potrzebne.


Ważne też, żeby o pragnieniach nie zapominać w codziennym życiu.


Gdy każdy już będzie wiedział czego naprawdę pragnie - czy to pozwoli mu być szczęśliwym?

Nie zawsze.

Jeśli będzie dążył do realizacji swoich pragnień to tak.

Ale często w życiu człowiek się zapomina i nawet wiedząc o swoich pragnieniach błądzi .


Np. ktoś pragnący szczęśliwej rodziny tak mocno chciałby pięknego domu dla tej rodziny,

 że dla tego celu zupełnie zaniedbuje rodzinę - i nawet jak już zdobędzie ten upragniony dom to po

szczęśliwej rodzinie zostaje już tylko wspomnienie.


A przecież rodzina mogłaby być szczęśliwa bez tego wymarzonego domu - ale ktoś chciał za dobrze i

zaniedbał to, co w jego życiu najważniejsze!


I na koniec żeby nie było tak górnolotnie:


Same pieniądze, sława, władza szczęścia nie dają, ale jak się wie jakim pragnieniom mają służyć - to 

może być duże ułatwienie w tym co nazywamy szczęściem.

Ale niech zdobywanie tego nie stoi na drodze do spełnienia prawdziwych pragnień.

                                                            ***********************


Znalazłam to kiedyś w sieci.

 Może rzeczywiście warto się zastanowić co nam tak naprawdę do szczęścia jest potrzebne,

 bo jeżeli o nasze zdrowie idzie to częściowo mamy na to wpływ ,ale przecież nie do końca.


                                                              ********************

Dosiego Roku wszystkim tu do mnie zaglądającym.



Mój pierwszy bal sylwestrowy

Przypomniał mi się mój pierwszy Sylwester .W biurze byłam nowa. W dużej sali większość bardzo młode kobiety. Tematem od wczesnego lata były zabawy i chłopaki. Na sylwester nie miały partnerów. Ja jako ta nowa byłam odizolowana z tych ich zmartwień wszak pracowały już tam dłużej i były zgraną paczką.. Na mojej szkole wieczorowej była  przewaga  młodych panów. Bardzo chcieli się na naszym zakładowym balu bawić. Załatwiłam  wstęp i miałam trzech panów do towarzystwa. Miny moich koleżanek na widok mojego wejścia na salę widzę jeszcze dziś. Bo one odwrotnie były w piątkę z jednym rodzynkiem. Haha-ha jakie się nagle miłe dla mnie zrobiły.A że były to ładne dziewuszki to też wpadły w gust moim towarzyszom balu. To był bardzo udany sylwester i to nie tylko dla mnie.


12 komentarzy:

  1. Chyba jednak te punkty mnie nie dotyczą.
    Są same pesymistyczne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację Krysiu że trochę tu optymizmu jest brak. Dobrze że ciebie nie dotyczy . Tylko się cieszyć. Pozdrawiam sylwestrowo

    OdpowiedzUsuń
  3. Uleczko, "człowiek jest kowalem własnego losu", to stare porzekadło zawsze jest aktualne i prawdziwe. Trzeba się dobrze napracować, żeby pięknie i dobrze wykuć ten swój los. Niektórym przychodzi to z łatwością, a niektórym się po prostu nie udaje, albo tylko częściowo osiągają swoje cele. Nie ma na to recepty.
    Kochana, jeszcze raz wszelkiej pomyślności na cały następny rok i na zawsze. Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. A wiesz Azalia że ostatnio się zastanawiam i widzę że to niezbyt prawdziwe. Pewnie że czasem sami psujemy sobie nasze życie, Ale powiedz sama , przecież to że królowa angielska się urodziła w takiej a nie innej rodzinie to przecież nie jej zasługa.I gdyby miała takie problemy z palcami jak ja nie musiałaby się martwic o leczenie .A to dziecko rodzone w rodzinie alkoholika i menela? (-; Nastrój u mnie mało sylwestrowy stąd i taki komentarz.Pomyślności oczywiście tobie i sobie w nowym roku kochana. Buziole serdeczne

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie robię postanowień i pragnień nie liczę. Staram się zachować pogodzę i jasne spojrzenie na świat...Wtedy łatwiej...I przyjemniej się żyje...
    Szczęśliwego Nowego Roku!
    Pogoda

    OdpowiedzUsuń
  6. Pogoda to tylko dalej tak,skoro ci z tym dobrze. Wszystkiego najlepszego w nowym roku życzę wzajemnie-;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Oby nam w tym Nowym Roku zdrowie dopisało a marzenia i plany same się będą realizowaly:)czego i Tobie Uleczko i sobie życzę-pozdrawiam- axis

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak Axis. zdrowie najważniejsze. Wszystko inne jakoś się ułoży. Uściski te ostatnie jeszcze w tym starym roku. Niech sobie pójdzie razem z naszymi dolegliwościami. Żegnam go bez żalu. buziole serdeczne-;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wiekiem mamy inne oczekiwania. Zdrowie dla siebie i najbliższych, harmonia w rodzinie. Niestety, moje kłopoty trwaja, siostra znowu w nocy trafiła do szpitala. Sciskam Cię, Uleczko ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przytulam cię bardzo serdecznie Aniu kochana. Tego własnie zawsze się obawiam, szpital choroba, itp katastrofy. Wtedy wszystko inne bierze w łeb niestety. Myślą będę z tobą kochana. Mam nadzieję że twoja siostra jest w dobrych rękach i wyzdrowieje.

      Usuń
  10. Uleczko, życzę Ci w Nowym Roku dużo zdrowia i dobrego samopoczucia. Niech wszystkie dni przyszłego roku będą pogodne i uśmiechnięte. Myślę, że nie trzeba wielkich bogactw ani egzotycznych krajów, aby być szczęśliwym. Życzę Ci więc takiego szczęścia, które wypływa z nas samych...z naszego wnętrza. Do siego roku!

    OdpowiedzUsuń
  11. E tam Irenko. Czemu i nie te bogactwa i egzotyczne kraje. ale do tego jeszcze i zdrowia potrzeba. Zobaczymy co nam ten nowy z 13 na końcu przyniesie. Dosiego Roku Irenko kochana-;))

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga