czwartek, 13 września 2012

Podróże kształcą

http://www.sciaga.pl/tekst/31318-32-podroze_ksztalca

Podróż to doskonała okazja do poznania wielu nowych ludzi. Podczas wypraw nawiązują się wspaniałe przyjaźnie, które trwają latami i są naprawdę trwałe oraz miłości. Taka więź jest wtedy naprawdę mocna, ponieważ para często ma podobne zainteresowania. Dzięki takim przyjaciołom, możemy się czuć bezpiecznie podczas każdej wyprawy. Niestety zdarza się to niezwykle rzadko, a na co dzień zdarza się to tylko w filmach. Lecz świadomość, że coś takiego jednak się zdarza daje nam poczucie nadziei, że może to zdarzyć się nam podczas wyjazdu.

Weźmy pod uwagę, że wędrówki to także relaks i wypoczynek. Pobyt w luksusowym hotelu oraz świadomość, że nie musimy nic robić pozwala na beztroski odpoczynek. Lecz leżąc na hotelowym leżaku, sącząc drinka, nie zapomnijmy o pamiątkach i drobnych upominkach dla bliskich. Takie drobiazgi sprawia przyjemność i radość przyjaciołom.

Gdy wrócimy do domu uporządkujmy zdjęcia wykonane podczas wyjazdu i stwórzmy album, który będziemy przeglądać w czasie zimnego wieczoru, siedząc w wygodnym fotelu, mając na nogach kapcie i popijając kakao. Fotografie będą również wspaniałą pamiątką.

Jednakże, jeśli nie mieliśmy czasu, bądź chęci na robienie zdjęć, pozostaną nam wspaniałe, niezapomniane i niepowtarzalne wspomnienia. Jest to chyba jedyna rzecz, która jest niezniszczalna i nikt nie może nam jej odebrać. 

Reasumując, wszystkie te fakty potwierdzają tezę, że podróże kształcą, rozwijają, dostarczają wrażeń i wspomnień. Wiec, jeżeli mamy czas, wsiądźmy w samochód i udajmy się do najbliższego biura podróży i kupmy bilety. Lecz, jeżeli fundusze nie pozwalają nam na takie kroki, weźmy mapę i poszukajmy jakiegoś ciekawego miejsca i zwiedźmy je. Naprawdę warto.

                                                           
                                                           **************************

To kawałek wypracowania młodego człowieka. Czytam,- jeszcze się nie zupełnie przebudziłam po źle przespanej nocy. Jest pochmurno i deszczowo. Wiem już gdzie i w jakim miejscu będzie nocleg. Mam nawet zdjęcie które w necie znalazlam.. 


Bild "SylverbergSSBa.JPG"




Jugendgästehaus Sylverberg

To młodzieżowy dom noclegowy. Podobno ładnie położony wśród zieleni. Mam nadzieję że już komarów nie będzie. Bo na ostatnim wyjedzie pierwszą noc prawie w ogóle nie spalam. Nie wiedzieliśmy że to drugie okno ma siatkę przeciwko owadom. Jak to odkryłyśmy to następna noc już była spokojna. To także są  przygody przy takich wyjazdach. 

Jutro o 6.30 wnuczek odwiezie mnie do miejsca wyjazdu autokaru. Będę w poniedziałek. Dziwi mnie dzisiejszy brak komentarzy. (-;

11 komentarzy:

  1. Ulcia, młody człowiek nie odkrył Ameryki tym wypracowaniem. Od początku świata wiadomo, że podróże kształcą, te zamierzone i te tzw, przez życie, z konieczności. Nawet zwykły spacer czy wyprawa do sklepu zawsze zostawia jakiś ślad w naszej pamięci, poznajemy nowych ludzi, oglądamy jakieś zdarzenie, słyszymy rozmowy, ciekawostki, podziwiamy widoki, nawet te już znane, itp. To wszystko nas ubogaca, rozwija, uczy. A co dopiero takie prawdziwe podróże, jak np, Twoje. Jedziesz gdzieś i zanim tam dotrzesz już chcesz wiedzieć coś więcej o danym rejonie, szukasz w internecie, oglądasz fotki, a potem dopiero zwiedzasz, porównujesz i nam opisujesz. Czasem pstrykniesz zdjęcie, ku pamięci. Cały czas coś nowego, Uleczko. To jest dopiero prawdziwa przygoda. Ja ją nazywam - podróż prze zżycie.
    Pada od wczoraj, burza była okropna, wyłączyli prąd, ale już jest wszystko ok.
    Jakoś tak się zrobiło zimnawo. Chyba to już jesień, jak myślisz?
    Uściskanie i buziol.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację Azalia. wczorajsza wyprawa do sklepu taka dla mnie była. Zepsuły się naciski które komunikują kierowcy o tym że na danym przystanku ktoś chce wysiadać. Chciałam na przystanku na żądanie bliżej mojego domu wysiadać,a to klops. Dobrze że jakoś z przeszkodami dotarłam późnym popołudniem po kilku przesiadkach w ogóle żywa do domu i nie dostałam zawał ze zdenerwowania. Dawid wnuczek autem po mnie przyjechał bo znów nieświadoma wysiadłam na jakimś przystanku na żądanie, no i machałam na autobusy,ale żaden się nie zatrzymał(-; Buziolki wzajemne. Ps Dziś pieszo wracałam z zakupów ze strachu przed powtórką

    OdpowiedzUsuń
  3. Owocnej we wspomnienia wyprawy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podróże kształcą fakt wiemy nie od dziś ale poznajemy i zwyczaje i tradycje danego regionu i zawsze przecież możemy coś wynieść dobrego dla siebie. Zatrzymać w kadrze ulotną chwilę i cieszyć się nią w długie zimowe wieczory to chyba najlepszy prezent dla samego siebie.
    "W to­warzys­twie od­po­wied­niego człowieka możesz od­być podróż dookoła świata, a będzie ci się zda­wało, że wszys­tko to trwa jedną chwilę. W po­jedynkę je­dynie wleczesz się przez świat, na­wet jeśli jedziesz ek­spre­sem al­bo le­cisz samolotem. " więc życzę Ci miłego towarzystwa :)Pozdrawiam- axis

    OdpowiedzUsuń
  5. No to życzę dobrej pogody do zwiedzania a przede wszystkim miłego towarzystwa :) i sprawozdania z wycieczki :)Pozdrawiam- obserwator

    OdpowiedzUsuń
  6. Życzę Ci Uleczko ,doznań najwspaniałszych,nowych szczerych znajomości i wracaj do nas cała w skowronkach.Uwielbiam podróże,bo ja to taka 'fruwajka" jestem,natomiast mąż domator i oto jest ambaras "oby dwoje chciało naraz" hihihi....Ale w myśl powiedzenia" gdzie dziabeł nie może to babę pośle" i zawsze tak się zakrecę,przymilę, zrobię "podkówkę"że mój M mięknie i już wyruszamy tam gdzie chcę. Bużki Uleczko . ***alutka***

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje podróże są w sieci. Zazdroszczę Ci zwiedzania pięknych miejsc, bo naprawdę są cudownie malownicze. Odpoczywaj i wracać cała i zdrowa:-). Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj
    Uwielbiam nowe, ciekawe ,miejsca, zbyt mało ich odwiedziłam.
    Pozdrawiam i życzę niezapomnianych wrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uleczko, zajrzyj do mnie:-). Jak wrócisz...

    OdpowiedzUsuń
  10. Już jestem. Dziękuję serdecznie za miłe sercu komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  11. idealny wyjazd dla par, a może polecisz jakieś miejsce gdzie można by się wybrać z dzieckiem by zapewnić mu sporą dawkę rozrywki na cały pobyt?

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga